Gdy influencerka Winter Brooks zjawia się w Snowberry Hill w poszukiwaniu świątecznego uroku i wzrostu liczby obserwujących, jest gotowa wyreżyserować każdą laskę cukrową i każdy płatek śniegu. Miejscowy analityk danych, Patrick O’Brian, przedkłada rzeczywistość nad rolki i nie kupuje tej błyszczącej magii, którą ona sprzedaje.
Zdeterminowany, by chronić serce swojego rodzinnego miasteczka, Patrick postanawia pomóc Winter odkryć autentycznego ducha świąt. Od ręcznie robionych ozdób i mikołajkowych losowań, po nocne ogniska i ciche chwile pod migoczącymi światełkami — otwiera jej oczy na Boże Narodzenie, którego nie da się uchwycić w pikselach.
Jednak gdy ich ścieżki zaczynają się subtelnie splatać, Winter odkrywa, że prawdziwa magia świąt to nie coś, co publikujesz w internecie… to coś, co czujesz.
Z sercem wypełnionym magią świąt, Olivia Sands pisze przytulne romanse osadzone w małych miasteczkach, które przywracają wiarę w miłość. Wyobraźcie sobie ciepłe domki, ośnieżone werandy i bohaterów, którzy równie dobrze posługują się urokiem osobistym, co łopatą do śniegu. Kiedy nie bawi się w swatkę dla swoich bohaterów, popija gorącą czekoladę (bez cynamonu – nie znosi go!), marząc o swoim następnym świątecznym pocałunku. Jest królową czułych historii, które otulają czytelnika jak puszysty koc w zimową noc.