Dwanaście

· JAM
4,5
62 opinie
E-book
133
Strony
Odpowiednia

Informacje o e-booku

„Dwanaście” to powieść jedyna w swoim rodzaju – odważna do bólu, a jednocześnie lekka, miejscami dowcipna, nie pozbawiona absurdalnego humoru. Niektórzy zapewne zaliczą ją do pornografii. Jednak zakończenie, niezwykle zaskakujące, a także sposób narracji w finałowych scenach stawiają ją na półce znacznie wyższej niż tylko dobre, ociekające seksem opowiadania erotyczne. Taka skandalizująca książka pojawia się chyba po raz pierwszy w polskiej literaturze.


RECENZJE


Znam autora tej książki! Znam Grossmana. Człowieka odważnego, pełnego pasji. Człowieka który sam jest jak książka!
Janusz Palikot
polityk

Powieść Grossmana to taki gatunek literacki, o jakim marzy niemal każdy facet i wiele kobiet, ale mało kto odważyłby się tak napisać. A jeśli ktoś podczas lektury uśmiechnie się pod nosem, bo przypomną mu się jego własne przygody, to i tak nigdy głośno o tym nie opowie. Książka z pewnością przypadnie do gustu pokoleniom wychowanym na prozie Nienackiego, Bratnego czy Kundery, którzy nigdy nie unikali opisów odważnych scen damsko-męskich. Z pewnością zamiesza też w głowach purytańskich Polaków, przyzwyczajonych do tego, że o seksie albo się nie mówi, albo uprawia go przy zgaszonym świetle, a cała reszta pozostaje tylko „tą wstrętną pornografią”. W dwóch słowach: samo życie!
Mariusz Gzyl
dziennikarz

Warto sięgać po literaturę, by móc podróżować, penetrować swoje słabości. Temu służy czytanie i tym przysłużyła mi się lektura „Dwunastu”. Gratulacje dla autora za sprawne, dynamiczne posługiwanie się frazą, umiejętność stworzenia świata „myślenia na bieżąco”, ze wszystkimi jego konsekwencjami. Może z natury niechętny jestem opisom męskich i brutalnych przygód po meandrach seksoholizmu – wiem jednak, że pornograficzne wręcz opisy stanów uniesień, zagubień w tej powieści zniechęcają mnie, pruderyjnego czytelnika, absolutnie. Ufam, że ta intymna wypowiedź jest ostrzeżeniem, świadectwem freudowskiej pomyłki osobowości. I tak utwór chcę traktować.  Pomimo że formalne zabiegi i oceny narratora – bohatera za wszelką cenę chcą oddać pierwszeństwo językowi i sensacji. Albo nie nabrałem się na to, albo wstyd  czytelnika przeważył.  Ostrożnie z tą książką!
Michał Pabian
dramaturg, literaturoznawca

„12” Grossmana to seksistowska, męska pornopowieść z zaskakującą puentą. Dobrze „niestety” napisana wywołuje furię bezczelnością i sztampowością męskich pornofantazji. Dzieło to jest dla mnie żywym dowodem na postępujący w naszej kulturze paniczny męski lęk przed kobiecością.
Piotr Ratajczak
reżyser teatralny

Grossman musi się liczyć, że jego powieść nie spodoba się wszystkim. Że nawet w literackim środowisku wielu nazwie go erotomanem, pornografem, a nawet zboczeńcem. Autor nie idzie przetartymi szlakami, mówi własnym odważnym językiem i nazywa rzeczy po imieniu, a współczesne damsko-męskie relacje opisuje tak, jak naprawdę wyglądają, pełne zwierzęcego pożądania i jakże dalekie od miłości opisywanej przez wieszczy i aprobowanej przez Kościół katolicki. 

„Dwanaście” to przesiąknięta seksem opowieść hedonisty, który rozbierając swoje erotyczne życie na czynniki pierwsze, jednocześnie dokonuje wiwisekcji współczesnego inteligentnego faceta, niezniewolonego żadną religią, dla którego jedyną bramą do raju jest kobieca wagina.
K.S. Rutkowski
pisarz 

Grossman zachwycił mnie swoją książką. Przeczytałem ją od początku do końca – linijkę po linijce, i dopiero koniec dzieła wyjaśnił mi, z jakim przypadkiem patologii mam do czynienia. 

Początek lektury kazał mi się zachwycać tym, że świat jest piękny. Bo kiedy Ewa oddaje Adamowi swój Raj, nie ma nic piękniejszego na tym świecie, niż wspólne bycie w Raju. Potem pogoń za coraz cudniejszym rajem kończy się tak nieoczekiwanie…

Lektura tej powieści odkłamuje neurotyczne lęki i fantazje na temat seksu. Również wulgaryzmy, jakimi posługuje się autor w dialogach bohatera z obiektami swojego pożądania, nie rażą. Jedynie utwierdzają nas w tym, że kto mówi takim językiem, ma w sobie syndrom Zespołu Gilles de la Tourette’a. Książka pełni również rolę terapeutyczną, przestrzegając przed wzorcami zachowań na drodze poszukiwań właściwego modelu seksualnych aktywności. Gratuluję autorowi niezwykle interesującego dzieła i czekam na następne.
dr med. Janusz Szeluga
specj. psychiatra

Oceny i recenzje

4,5
62 opinie
Ina toscik
2 marca 2014
Co prawda, przeczytałam tylko fragment bezpłatny. I już mogę polecić te książkę, osobą lubiącym owa tematykę. Muszę poszukać książki gdzieś w księgarni. Książka bardzo porusza wyobraźnię:)
1 osoba uznała tę opinię za przydatną
Czy to było pomocne?
staszek ostalowski
15 marca 2014
Dobrze się czyta, podobne do Rodana, chociaż język sprawniejszy. Szukałem jej w księgarni jak o niej usłyszałem. Ale musiałem przeczytać tu, to moja pierwsza książka przeczytana z użyciem komputera. Było warto się pomęczyć!
1 osoba uznała tę opinię za przydatną
Czy to było pomocne?
Użytkownik Google
10 kwietnia 2014
...dawno nie przeczytałam książki w 40 minut... Początek jest tak wciągający,że nie można się od niej oderwać . Zakończenie zaskakujące ,fascynujące ,dające czytającemu wiele do myślenia...co ważne ,autor pozostawia czytelnikowi "wolność " wyobrazni... Polecam ! Jest świetna i nie da się tego "ubrać"w 12-stu słowach ,jak bardzo :)
4 osoby uznały tę opinię za przydatną
Czy to było pomocne?

O autorze

M. Grossman - godło literackie pisarza i dziennikarza urodzonego w 1974 roku na Pomorzu. Pod prawdziwym nazwiskiem publikował w tygodniku "NIE", "Faktach i Mitach" oraz "Dzienniku Trybuna". W wolnych chwilach podróżnik i muzyk, któremu nieobce są gitara i saksofon tenorowy.

Oceń tego e-booka

Podziel się z nami swoją opinią.

Informacje o czytaniu

Smartfony i tablety
Zainstaluj aplikację Książki Google Play na AndroidaiPada/iPhone'a. Synchronizuje się ona automatycznie z kontem i pozwala na czytanie w dowolnym miejscu, w trybie online i offline.
Laptopy i komputery
Audiobooków kupionych w Google Play możesz słuchać w przeglądarce internetowej na komputerze.
Czytniki e-booków i inne urządzenia
Aby czytać na e-papierze, na czytnikach takich jak Kobo, musisz pobrać plik i przesłać go na swoje urządzenie. Aby przesłać pliki na obsługiwany czytnik, postępuj zgodnie ze szczegółowymi instrukcjami z Centrum pomocy.