Robert Schwartz na długo przed napisaniem tej bestsellerowej książki, rozpoczął poszukiwania sensu swojego życia. Jego badania obrały zaskakujący kierunek, gdy w 2003 roku zdecydował się na konsultację z medium. Pomimo że Robert był bardzo wierzący, nigdy nie doświadczył kontaktu ze światem metafizycznym. Wybrał więc medium i medium channelingowe i zaczął z nimi współpracę. Po pierwszej sesji z medium zmieniło się jego całe życie. W trakcie spotkania dowiedział się o istnieniu duchowych przewodników, z którymi planujemy swoje życie jeszcze przed inkarnacją na Ziemi. Za pośrednictwem medium Robert mógł porozmawiać ze swoimi przewodnikami, którzy wiedzieli o nim wszystko – nie tylko to, co zrobił w swoim życiu, ale także to, co myślał i czuł.